Krok 1: Ugotuj jajka na twardo
Umieść jajka w rondlu i zalej je zimną wodą. Doprowadź wodę do wrzenia, a następnie zmniejsz ogień do wrzenia. Gotuj przez 10 minut. Przenieś jajka do kąpieli lodowej i pozwól im ostygnąć przez 10 minut. Obierz jajka i pokrój je wzdłuż na pół.
Krok 2: Przygotuj farsz
Delikatnie wyjmij żółtka i umieść je w misce. Odłóż białka na bok. Rozgnieć żółtka widelcem, aż będą gładkie. Dodaj majonez, musztardę Dijon, ocet (jeśli używasz), sól i czarny pieprz. Mieszaj, aż masa będzie kremowa i dobrze połączona.
Krok 3: Napełnij białka jajek
łyżką lub wyciśnij mieszankę żółtkową do wydrążonych białek jajek. Wygładź wierzch lub stwórz ozdobne zawijasy, aby uzyskać elegancki wygląd.
Krok 4: Udekoruj i podaj
Posyp papryką i udekoruj posiekaną pietruszką lub szczypiorkiem, jeśli chcesz. Podawaj natychmiast lub schłódź w lodówce do momentu podania.
Opis :
Te jajka po diabelsku są kremowe, pikantne i pełne klasycznych smaków. Łatwe do zrobienia i nieskończenie konfigurowalne, są ulubieńcem tłumu na każdą okazję.
Informacje żywieniowe (na połówkę jajka faszerowanego) :
- Kalorie : 60
- Białko : 3g
- Tłuszcz : 5g
- Węglowodany : 0,5 g
- Błonnik : 0g
- Sód : 90 mg
Zalecenia :
- Opcja pikantna : Dodaj odrobinę ostrego sosu lub szczyptę pieprzu cayenne do mieszanki żółtek.
- Przechowywanie : Przechowywać w szczelnym pojemniku w lodówce maksymalnie 2 dni.
- Różnice smakowe : Spróbuj dodać awokado, kawałki bekonu lub mięso kraba, aby nadać potrawie kreatywnego charakteru.
- Wskazówka dotycząca serwowania : Połóż jajka na talerzu wyłożonym liśćmi sałaty, aby się nie zsunęły.
- Duże porcje : Zwiększ wielkość przepisu na przyjęcia lub spotkania świąteczne.
Wniosek :
Te jajka po diabelsku to prosta, ale elegancka przystawka, która idealnie nadaje się na każdą okazję. Szybkie w przygotowaniu i dostosowane do Twojego gustu, to gwarantowany hit na Twoim następnym spotkaniu!
Yo Make również polubił
Boskie! Nie próbowałem tego do tej pory, ale smaki są niesamowite
Oponki bez sera
Przepis na pieczone warzywa z mozzarellą
Nazywam tę potrawę „miską pocieszenia sąsiada Amish”. Mój sąsiad Amish podzielił się ze mną tym przepisem i zrobiłam ją już trzy razy w tym tygodniu — moje dzieci nie mogą się nią najeść!