Wyposażone w zintegrowany ekran dotykowy, pozwalają na skanowanie każdego artykułu podczas zakupów. Koszyk zakupowy łączy się z Twoim smartfonem, sumuje produkty i na koniec… nie musisz iść do kasy. Płatność odbywa się automatycznie, a jedyne co musisz zrobić to wyjść przez dedykowane przejście. Trochę jak karnet na siłownię: bezproblemowo, szybko, bez formalności.
Mniej kolejek, więcej autonomii
To spora oszczędność czasu, zwłaszcza dla tych, którzy nie znoszą uciążliwych zakupów. Koniec z niekończącymi się kolejkami w sobotnie poranki, koniec z zapominaniem o biletach przy kasie i mniej nieprzyjemnych niespodzianek przy okazaniu biletu. Inteligentny koszyk zakupowy na bieżąco informuje Cię o wydatkach, dzięki czemu możesz lepiej zarządzać swoim budżetem.
Krótko mówiąc, jest to trochę jak posiadanie osobistego doradcy na kółkach, praktycznego i dyskretnego, który towarzyszy Ci w przejściu między regałami.
Rozwiązanie technologiczne, które również budzi pytania
Postęp ten nie jest jednak wolny od dyskusji. Podobnie jak w przypadku wprowadzenia kas samoobsługowych, niektórzy obawiają się wpływu tego rozwiązania na zatrudnienie. Kasjerzy, których liczba już maleje, mogą jeszcze bardziej rozwinąć swoją rolę.
Yo Make również polubił
Zjedzone w 10 minut. Przepis, który podbił świat
Jak za każdym razem przyrządzić idealną jajecznicę
Odkrywamy sekret: dlaczego nie należy gotować puree ziemniaczanego i jaka jest najlepsza metoda jego przygotowania
Chrupiący kalafior